poniedziałek, 16 lutego 2009

Inwigilacja.

"Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie
Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie

...Ty kurwa jesteś fiskusem czy kanarem?
Interesuje cię moje konto i testament?
Gdzie jadę? z kim jadę? po co?
Niezależnie, naturalnie - prosto
O co biega? o to, że nie chcemy czekać?
Jesteśmy legalni teraz w stu procentach
I nie narzekam, reprezentuję biedę jak Peja
Bo wiem co to bieda.

Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie
Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie

Nigdy więcej nie patrz nam na ręce
Będę tym kim chcę - za to ręczę
Nie męczę się kiedy odbieram wypłatę
Kiedy tracę też nie płaczę, bo przeżyłem stratę
Niejedną, poważną, nie pieniężną
Ważną rzeczą dla mnie jest jedność
Jedna miłość, jeden Bóg - to na pewno
Jeden ruch i zamieniamy w niebo piekło...

Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie
Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie"